Dzisiaj żegnamy się z jeszcze jedną komiksową serią od wydawnictwa Non Stop Comics – ,,The Goon’’. Za nami już piąty, opasły tom przygód Zbira i Franky’ego – mamy nadzieję, że będziecie za tą zwariowaną dwójką tęsknić równie mocno jak my!

,,The Goon’’ to seria która trafiła do mojego serca za sprawą historii przesyconych czarnym humorem, zabawą schematami i nieszablonowym miksem gatunków. Bo w ,,The Goon’’ możemy znaleźć naprawdę wszystko – mamy tutaj grozę, zombie, porachunki mafijne, sporo akcji, humor, nie zabraknie nieco fantastyki, całą masę nawiązań do popkultury… Wymieniać można by długo, w końcu cała seria to pięć grubaśnych, liczących po przeszło pięćset stron tomów. Jest co czytać i co ważniejsze jest czym się zachwycać.

Piąty tom nie jest pod tym względem wyjątkiem, zebrane w nim historie (jest ich łącznie siedemnaście) są nastrojowe i niezwykle pomysłowe, jak z resztą na Powella przystało. Autor bawi się zarówno fabułą jak i szatą graficzną tworzonych przez siebie komiksów, doprawiając to wszystko odrobiną kiczu, ale kiczu, który dodaje temu wszystkiemu nie tylko nietuzinkowego charakteru, ale także sporo uroku i nie raz wywołuje szczery uśmiech podczas lektury.

,,The Goon’’ Erica Powella to tytuł po który sięgnęłam kierowana czystą ciekawością i przyznam szczerze, że biorąc ten komiks do ręki nawet nie sądziłam, że nie dość, że przeczytam całą kolekcję (a trzeba przyznać, że trochę tego było!), to w dodatku tak ciężko będzie mi się rozstać z jego bohaterami! Wyprawa na ulicę Samotną okazała się nie tylko kompletnie zwariowaną, na wszystkie możliwe sposoby, przygodą, ale przede wszystkim niezapomnianą lekturą, która nie jednym potrafi zaskoczyć. Co tu dużo mówić, to po prostu kawał (i to dosłownie!) dobrego komiksu.

Ocena: 8/10

Sara Glanc