Po raz ostatni powracamy również do wyniszczonego katastrofą świata, w którym pewna rodzina walczy o przetrwanie. Nadszedł czas na poznanie finałowego tomu ich zmagań i przekonanie się jak zakończy się ich wędrówka – przedstawiamy czwarty tom serii ,,Reszta świata’’ – ,,Piekło’’.

Maria dalej pozostaje w niewoli, zaś jej synowie Hugo i Jules błąkają się z grupą rówieśników. I choć wygląda na to, że chwilowo udało im się znaleźć bezpieczną kryjówkę, wszystko wskazuje na to, że będą mogli w niej zbyt długo pozostać. Żadna z trójki bohaterów nie jest również świadoma, że ich tropem podąża osoba, której nie sądzili już zobaczyć. Osoba, która toczy własną, desperacką walkę o przetrwanie. Nikt też, nie jest świadomy, że za chwile ludzkość dotknie kolejna klęska, która choć zdawałaby się nieunikniona przy obecnym stanie rzeczy, przyjdzie niespodziewana przez nikogo, by zebrać swe krwawe żniwo.

,,Piekło’’ to kolejny emocjonujący tom historii, w którym dostajemy wszystkie elementy, którymi powinna cechować się dobra historia katastroficzna. Zdewastowane oblicze świata, stanowiące tło dla desperackich zmagań bohaterów. A jeżeli mieliście już okazję zapoznać się z poprzednimi tomami ,,Reszty świata’’, wiecie, że będzie to tło nad wyraz malownicze. A zagrożeń w tym tomie nie brakuje i choć wydawałoby się, że bohaterowie przeszli do tej pory już tyle, że nic nas nie zaskoczy – autor wyciąg jeszcze jednego, morderczego asa z rękawa.

Jednocześnie muszę przyznać, że zakończenie ,,Reszty świata’’ nieco mnie rozczarowało. Przede wszystkim dlatego, że nie czuć żeby to było koniec całej historii. By nie psuć nikomu lektury, powiem jedynie, że wraz z bohaterami dochodzimy do pewnego momentu, który tak naprawdę mógłby być początkiem kolejnego etapu walki o przetrwanie. Pozostawia to pewien niedosyt, w szczególności, że człowieka aż zżera ciekawość co by było dalej.

Patrząc zbiorczo na wszystkie cztery tomy ,,Reszty świata’’, nie mogę zaprzeczyć, że czytelnik otrzymał kawał dobrej historii katastroficznej, w której autor nie tylko pokazuje przerażające i niszczycielskie oblicze natury, ale przede wszystkim wyciąga na wierzch wszystkie najgorsze instynkty człowieka, gotowego zrobić niemalże wszystko. I to nie tylko w imię przetrwania czy zaspokojenia swoich potrzeb. Jean-Christophe Chauza pokazuje człowieka obdartego z wszelkich zahamowań, nieograniczonego nakazami prawa i pozbawionego sumienia – będącego najgorszym zagrożeniem na jakie natknąć się może drugi człowiek. A wszystko to zamknięte zostało w fenomenalnej oprawie. Bo prace Chauzy robią niesamowite wrażenie i niektóre plansze komiksów wprawiają w takich zachwyt, że aż chciałoby się je oprawić i powiesić w formie obrazu na ścianie.

Ocena: 7/10

Sara Glanc