Dalszy ciąg pracy wiecznie pakującego się w kłopoty Ashiyi u mistrza Mononokeanu Abeno. Tym razem Ashiye czeka ponowne spotkanie z Włochaczem, z Pracodawcą i nowymi klientami Mononokeanu. Oto trzeci już tom Posępnego Mononokeanu Kiri Wazawy.

Ashiyi ponownie udaje się spotkać z Włochaczem, choć niestety w niezbyt sprzyjających okolicznościach. Został bowiem oskarżony o kradzież przez pewnego demona. Gdy ten skrzywdził Włochacza z chłopcem zaczęło dziać się coś dziwnego, jednak przerwał to Abeno. Widać tu początek późniejszej komplikacji fabuły, której rozwiązania nie poznamy jeszcze w tym tomie. Ponadto intrygujące jest późniejsze spotkanie z Pracodawcą, który tak jak Abeno przy pierwszym spotkaniu ewidentnie kojarzy skądś nazwisko głównego bohatera. Jednak nie tylko Ahiya kryje pewne tajemnice, podobnie jest z Abeno – wyraźnie nie jasny jest sposób w jaki przejął pracę w Mononokeanie od swojego poprzednika. W tym tomie dowiadujemy się także więcej o zaświatach, w jaki sposób funkcjonują i kto nimi włada.

Wyraźnie widać poprawienie stylu rysowania autorki Kiri Wazawy. Ilustracje są dokładniejsze, bardziej schludne. Te w kolorze (zarówno obwoluta jak i pierwsza strona) są zachwycające, urzekają gamą kolorów. Pod obwolutą na okładce znajduje się rozmowa bohaterów. Tom zaopatrzony jest w krótki dodatek w formie dodatkowego rozdziału pod tytułem „Wydarzyło się wcześniej” – historii o tym jak Ashiya tęsknił za Włochaczem. Ponadto umieszczono także posłowie od autorki, również w wersji rysowanej, ale w o wiele prostszej formie.

Wydawnictwo Waneko wydające ten tytuł spisuje się nadal bardzo dobrze – kolory są bardzo żywe i nasycone, druk czarno-białych wyraźny, nie znalazłam też błędów w tekście ani źle przyciętych kadrów. Historia w mandze się rozwija, widać powoli drugie dno i odsłaniają się tajemnice, które mają szansę zostać rozwinięte w dalszych tomach.

Ocena: 8/10

Magdalena Ostrowska

Za egzemplarz do recenzji dziękuję wydawnictwu Waneko.