Odkąd pojawiły się pierwsze informacje na temat mangi ,,Ku twej wieczności” wiedziałam, że będę musiała sięgnąć po ten tytuł. Opis fabuły niezwykle mnie zaintrygował, a fakt iż jest to tytuł autorstwa Yoshitoki Oima – znanej z serii ,,Kształt twojego głosu” sprawił iż nastawiłam się na kolejną emocjonującą lekturę. I muszę przyznać, że się nie zawiodłam.

Kula – niezwykły byt obdarzony darem nieśmiertelności i zdolny uczyć się oraz zmieniać swój kształt na wzór napotkanych istot – trafia na Ziemię. Na początku przebywa ona pod postacią kamienia, później porastającego go mchu, aż przemienia się w wilka. Pod tą postacią rozpoczyna wędrówkę po nowym dla siebie świecie, poznając nie tylko swoje otoczenie, ale także organizm który stworzył na podobieństwo martwego zwierzęcia. Uczy się poruszać, poznaje czym jest ból i napotyka na swej drodze samotnego chłopca któremu postanawia towarzyszyć. I tak rozpoczyna się przygoda niepodobna do żadnej innej.

Autorka stworzyła postać pod wieloma względami niezwykłą – już nie raz można było spotkać bohaterów pozbawionych uczuć, jednak kula – czy jak później będzie ona nazywana: Niesio – nie tylko nie wie czym są uczucia, brakuje mu podstawowych informacji o sobie i świecie. Wszystkiego musi się uczyć i doświadczać. I właśnie owe poszukiwania nowych doświadczeń – umożliwiających mu również zmianę formy – stają się motorem napędowym jego wędrówki, podczas której spotka wiele niezwykłych osób i stworzeń. Wilk, młody chłopak pozostawiony przez swoje plemię, Czarci Niedźwiedź, mała dziewczynka przeznaczona na ofiarę – to dopiero początek listy, która wpłynie na losy pozaziemskiej istoty.

Świat widziany oczami Niesia przywodzi na myśl stare baśnie i legendy – z jednej strony zachwyca swą niezwykłością, czytelnik dosłownie czuje się jakby odbył podróż w czasie, w jakieś odległe, dawno zapomniane miejsca – z drugiej strony bywa on przerażająco brutalny. Śmierć czyha dosłownie na każdym kroku, przybierając najróżniejsze formy i dobitnie udowadniając, że świat nie jest przyjaznym miejscem. Choć nie brak w nich pięknych chwil i rzeczy o które warto walczyć.

,,Ku twej wieczności” to tytuł który skradł mi serce już od pierwszego tomu – niezwykły klimat, oryginalna historia, świat tak niesamowity, że aż nie mogę się doczekać poznania kolejnych miejsc, które podczas swej wędrówki pozna Niesio i bohaterowie, którzy zapadają w pamięć. Nawet sam Nisio, choć po dwóch tomach niewiele jeszcze umie, intryguje i sprawia, że czytelnik chce się czegoś więcej o nim dowiedzieć. A bez wątpienia jest na co czekać, bowiem wydarzenia z końcówki drugiego tomu dają wyraźnie odczuć, że autorka nie pokazała jeszcze wszystkich kart jeżeli chodzi o ten tytuł.

Tych, którzy czytali ,,Kształt twojego głosu” nie trzeba przekonywać, że i ,,Ku twej wieczności” zachwyca również pod względem wizualnym. Kreska bardzo przypadła mi do gustu – autorka dba zarówno o szczegółowe projekty postaci jak i drobiazgowe odwzorowanie miejsc i przedmiotów. Pod względem wydania tomiki standardowo, jak na wydawnictwo Kotori przystało, prezentują się dobrze. Usztywniona okładka ze skrzydełkami , dobra jakość druku, przyjemne w odbiorze tłumaczenie – wszystko co potrzebne by w pełni cieszyć się lekturą.

,,Ku twej wieczności” to tytuł, który trudno porównać mi do jakiejkolwiek innej pozycji dostępnej na polskim rynku. Yoshitoki Oima stworzyła kolejną wyjątkową serię, po którą zdecydowanie warto sięgnąć, by przekonać się, że na kartach mang może powstać historia bijąca na głowę nie jedną powieść. Dlatego serdecznie zachęcam Was do towarzyszenia Niesiowi w jego wędrówce.

Ocena: 10/10

Sara Glanc

Za możliwość lektury dziękuję wydawnictwu Kotori.