Odkrywanie prawd ukrytych w przeszłości Rina i jego brata trwa dalej. Tym razem będziemy świadkami narodzin naszych bohaterów, które, jak nietrudno się domyślić, same w sobie były wydarzeniem niezwykłym. Jednak jak bardzo, tego chyba nikt się nie spodziewał! Zapraszam do lektury kolejnego tomu serii ,,Ao no Exorcist”.

Wszystko wskazuje na to, że zmierzamy ku finałowi opowieści o losach Yuri i przeszłości naszych bohaterów. Zbliża się chwila porodu i choć nikt nie spodziewał się iż będzie on łatwy, to, czego jest świadkiem Rin, wstrząsa nim dogłębnie, stawiając cały jego świat na głowie. Przeszłość okazuje kryć w sobie więcej mrocznych tajemnic niż chłopak był na to gotowy. Jak nasz bohater poradzi sobie z szokującą prawdą? I co tak naprawdę wydarzyło się w dniu jego narodzin? O tym zdecydowanie warto przekonać się samemu.

Kazue Kato zdaje się zmierzać ku końcowi kolejnemu z epizodów, dzięki któremu mogliśmy zagłębić się w przeszłość naszych bohaterów. Coraz częściej pojawiają się też wstawki  teraźniejszości, obecnie głównie skupiające się na Yukio oraz Shiemi. Przy czym nie będę ukrywała, że wątek Shiemi ogromnie mi się spodoba i nie mogę się doczekać co takiego przygotowała dla nas autorka. Ale cóż, na to przyjdzie nam jeszcze poczekać .

Przyznam szczerze, że ostatnio lektura kolejnych tomików serii stanowi mieszankę przyjemności i bólu, bowiem ,,Ao no Exorcist” to naprawdę świetna seria, na którą niestety trzeba czekać. Wypatrywanie każdego kolejnego tomiku to swego rodzaju tortury, bowiem Kazue Kato po raz kolejny pokazuje, że potrafi stworzyć wciągający bez reszty tomik.

Ocena: 8/10

Sara Glanc