Zatrzymać gwiazdy to tytuł, który jednocześnie mnie zaintrygował i który wzbudził moje obawy. Czy historia miłosna o dwójce osób znajdujących się w sytuacji z pozoru bez wyjścia, może kryć w sobie coś  więcej niż powolne zmierzanie ku niesamowitemu i nieprawdopodobnemu happy endowi, w którym miłość zwycięża na przekór wszystkiemu? Okazało się, że tak. Zapraszam do zapoznania się z niezwykłym debiutem, który mnie osobiście bardzo pozytywnie zaskoczył.

 

Carys i Max znajdują się o krok od śmierci. Dryfują w przestrzeni kosmicznej z niewielkim zapasem tlenu, który wystarczy im na około półtorej godziny, z jeszcze mniejszymi szansami na ratunek. Szukając w sobie nawzajem otuchy dwójka zakochanych w sobie młodych ludzi zaczyna wspominać życie, które pozostawili za sobą na Ziemi.

Tak w dużym skrócie przedstawia się fabuła debiutanckiej książki Katie Khan. Z pozoru wydawałoby się, że nie czeka nas nic ciekawego podczas lektury. Ot kolejna historia zakochanych, wspominających swoje życie i to jak się poznali. Co prawda całość ubrana w dość drastyczne okoliczności, jednak przecież i to już się zdarzało. Otóż nic bardziej mylnego. Książka Khan zaskakuje niemalże na każdym kroku. By nie psuć nikomu przyjemności z lektury opowiem o tylko jednym z elementów książki, który wywarł na mnie największe wrażenie.

Autorka Zatrzymać gwiazdy zaprasza czytelnika do Ziemi po wojennym kataklizmie, w wyniku którego część świata została niemalże zniszczona, a w Europie zapanował nowy ustrój zwany Rotacją mający za zadanie zapobiec kolejnej takiej katastrofie. Zakłada on przemieszczanie się co trzy lata do innego miejsca zamieszkania, co ma umożliwić poznanie nowych kultur, obyczajów, a przede wszystkim spróbowanie nowych rzeczy, dzięki czemu w przyszłości człowiek może wybrać co najbardziej chciałby robić. Cały ustrój zakłada bowiem iż jednostka ma się skupić na realizowaniu własnych celów i spełnianiu swoich pragnień, nie skupiając się na innych osobach. Z pozoru taki świat może wydawać się rajem, jednak czy rozdzielanie rodzin w ramach Rotacji, czy też zakochanych, takich jak nasi bohaterowie, ze względu na nakazy systemu, rzeczywiście jest takie dobre?

Katie Khan zaskoczyła mnie niezwykle oryginalną, nieporównywalną do żadnej innej, wizją świata, której długo po zakończeniu lektury nie mogłam wyrzucić z pamięci. Nie jest to jednak jedyny atut książki, dodam tylko, że zakończenie także stanowi wyjątkowo mocny element i choćby dla niego warto przymknąć oko na pewne niedociągnięcia i chaotyczność w opowiadanej historii, jakiej nie udało się uniknąć debiutującej pisarce.

Zatrzymać gwiazdy to jedna z ciekawszych książek jaką przyszło mi przeczytać w tym roku. Niezwykle oryginalna, trzymająca w napięciu i zaskakująca na każdym kroku, takiej historii miłosnej na pewno nie czytaliście. Z pewnością będę przyglądała się dalszej karierze pisarskiej Katie Khan licząc, że jeszcze nie raz zaskoczy mnie równie niezwykłymi wizjami i nieszablonowym wykorzystaniem znanych motywów.

Ocena: 9/10

Sara Glanc