Pyrkon to fantastyczne miejsce spotkań i okazja do poznania nowych osób. My także mieliśmy okazję nawiązać nowe znajomości i oto z przyjemnością przedstawiamy wyniki jednej z nich. mamy przyjemność ogłosić, że objęliśmy patronatem debiutancką książkę Ewy Olchowej – Wychodząc z ukrycia – która jednocześnie jest pierwszym tomem sagi Zrodzona. Zapraszamy do zapoznania się z pierwszymi informacjami na temat książki, lektury krótkiego fragmentu i rzecz jasna wypatrywania dalszych informacji na temat sagi!
WYCHODZĄC Z UKRYCIA – daj się ponieść do świata Łowców i Luminatów już tej jesieni!
WYCHODZĄC Z UKRYCIA to porywająca historia o dojrzewaniu, przyjaźni i miłości. Osadzona w świecie fantastyki, łączy w sobie znamiona romansu i grozy.
Porzucona przez matkę, jako noworodek trafiasz pod opiekę starszej kobiety, która z czasem staje się Twoim całym światem.
Pozbawiona własnej tożsamości, wzrastasz w duchu bezwzględnego posłuszeństwa. Mimo to, nie masz złudzeń. Wiesz, że nie należysz do tego świata.
Za silna… za szybka…
Zamknięta w czterech ścianach, jesteś jak ucywilizowane zwierzę. Wyuczona wstrzemięźliwość i opanowanie, tylko z pozoru czynią Ciebie człowiekiem.
Co jednak stanie się, jeśli spotkasz podobnych do siebie? A wiedz,
że przydarzy się to prędzej, czy później…
Przenieś się do świata ŁOWCÓW i LUMINATÓW.
EWA OLCHOWA urodziła się w 1985 r. w niewielkiej miejscowości w północno-zachodniej części Polski, jako czwarte dziecko ośmioosobowej rodziny. Zakochana w książkach i filmach fantasy, postanowiła w 2010 r. rozpocząć swoją własną przygodę z powieścią. Obecnie mieszka w Poznaniu wraz z mężem i dwójką wspaniałych dzieci, gdzie pracuje nad kolejnymi częściami sagi ZRODZONA.
PROLOG
Zamknąć oczy i zapomnieć. Zatracić się we własnych myślach. Może wtedy ból odejdzie.
Nie poznawałam miejsca, ludzi… siebie… odczuwałam tylko ten rozrywający ból.
– Wszystko odeszło, skończyło się! – powtarzałam otępiała. – Co mi po sile, szybkości
i innych zdolnościach, gdy nie mogę pomóc tym, których najbardziej kocham?Złamana w pół spadając traciłam świadomość i nawet w jego silnych objęciach upadek był już przesądzony.
Zapraszamy do odwiedzenia stron autorki:
Najnowsze komentarze