Dawno, dawno temu do pełnej szeroko rozumianej słodyczy krainy zwanej Baśniowem przybyła mała dziewczynka imieniem Gertrude. Nadszedł czas na ciąg dalszy jej wędrówki połączonej z plądrowaniem Baśniowa. Zapraszamy do lektury recenzji ,,Fujowego żywota” i ,,Grzecznej dziewczynki”.
Gertrude zamiast znaleźć drogę wyjścia z Baśniowa zostaje jego królową. Jak nietrudno się domyśleć, nie jest to rola stworzona dla małej, samolubnej i wyjątkowo wrednej dziewczynki, a dokładniej rzecz ujmując kobiety zaklętej w ciele sześciolatki. Nic jednak nie zatrzyma Gertrude przed niszczeniem nie jednej dziecięcej fantazji. Udaje jej się znaleźć metodę na porzucenie nudnego zajęcia jakim jest siedzenie na tronie i rozpoczyna ona dalsza wędrówkę po Baśniowie – siejąc śmierć i zniszczenie w towarzystwie wiernego towarzysza Larrego.
W kolejnych tomach ,,Nienawidzę Baśniowa” poznajemy nowych bohaterów – między innymi smoka Duncana, pewną mocarną ślicznotkę czy odkrywamy, że nawet taka osoba jak Getrude może mieć swoich fanów! Jednak ich posiadanie bynajmniej nie ucieszy naszej nietuzinkowej antybohaterki. Poza standardowym sianiem zniszczenia wraz z Gertrude weźmiemy udział w Lochconie – wielkiej bajkowej imprezie czy będziemy próbowali uciec z wielkiego labiryntu. A co najdziwniejsze, będziemy obserwować starania bohaterki w zostaniu dobrą dziewczynką! Musicie przyznać, że to już totalne szaleństwo.
Drugi tom choć dobry, wypadał jednak nieco słabiej od swojego poprzednika, na szczęście jednak już trzeci wraca do starego wysokiego poziomu i lektura ,,Nienawidzę baśniowa” dalej pozostaje słodką, pełną absurdów i czarnego humoru, groteskową historią w lukrowej oprawie.
Kolejne tomy ,,Nienawidzę baśniowa” to dalej ta sama szalona, czysto rozrywkowa lektura, którą polecam wszystkim dorosłym czytelnikom i której pod żadnym pozorem nie należy podsuwać dzieciom! I jedyne co mnie martwi, to że w kolejnym tomie zakończymy naszą przygodę z Gertrude – z pewnością będę tęsknić za tą małą cholerą.
Ocena: 9/10
Sara Glanc
Komiks wydany przed wydawnictwo Non Stop Comics.
Najnowsze komentarze