,,Jestem nieletnią żoną” to opowieść łamiąca zmowę milczenia na temat wykorzystywania i wydawania za mąż dziewczynek. Historia, która porusza i zapada w pamięć. A przede wszystkim przeraża obrazem brutalnej rzeczywistości, która dotyka tysiące dzieci żyjących na Bliskim Wschodzie. Zapraszamy do zapoznania się z szokującą historią małej Salmy.

Salma to dwunastoletnia dziewczynka mieszkająca ze swoją rodziną w Jordanii. Poza matką i ojcem mieszka ona wraz z dwoma starszymi i jedną młodszą siostrą oraz i maleńkim braciszkiem w biednym domu, gdzie ledwo udaje się wiązać koniec z końcem. Mimo tego dziewczynka nie narzeka na swój los, a skrycie marzy o zostaniu lekarką i każdą wolną chwilę (a nie ma ich wiele) poświęca nauce. Jej dziecięce marzenia zostają jednak okrutnie przerwane, w dniu gdy kandydat na męża jej starszej siostry stwierdza, że pragnie ręki Salmy. I tak w wieku zaledwie trzynastu lat dziewczynka zostaje nieletnią żoną. A to dopiero początek jej tragedii…

Autorka skrywająca sie za pseudonimem Laila Shukri po raz kolejny przybliża czytelnikom szokujące historie dotyczące kobiet zamieszkujących kraje arabskie. Tym razem jej książka skupia się na problemie małżeństw zawieranych z nieletnimi dziewczynkami oraz ich wykorzystywaniu na tle seksualnym. Towarzyszymy więc małej Salmie, zmuszonej opuścić rodzinny dom by zamieszkać z dużo starszym od siebie mężczyzną i jego rodziną. Dziewczynka nie tylko zostaje obdarta ze swojego dzieciństwa, zabrana od bliskich (którzy traktują córki jak zbędny balast), zmuszona do porzucenia szkoły którą kochała, ale także przymuszona do pełnienia roli na którą nie było gotowa ani fizycznie ani psychicznie. Przedwczesna inicjacja seksualna, niemalże niewolnicze usługiwanie mężowi i jego rodzinie to dopiero wstęp do dramatu małej Salmy.

Opowieść o losach Salmy napisana jest w dość prosty sposób i to chyba jest jej największa siła. Nie siląc się na żadne ozdobniki czy niepotrzebne dygresje autorka przedstawia nam codzienność małej żony, która sama w sobie jest już tak wymowna, tak przejmująca, że nie trzeba jej w żaden sposób ubarwiać, by oczywistym stało się jej przesłanie. Dodatkowo historia Salmy poprzeplatana jest wywiadami, raportami i fragmentami publikacji dostarczających nam informacji o sytuacji tysięcy podobnych do głównej bohaterki dziewczynek zamieszkujących kraje arabskie. Dopełniają one okrutny obraz rysowany przez autorkę i pomagają sobie uświadomić skalę problemu jakim jest wydawanie za mąż nieletnich dziewczynek, a czasem wręcz małych dzieci, a także panująca tam przemoc wobec kobiet.  

,,Jestem nieletnią żoną” to historia, która porusza. Myślę, że nikt nie będzie w stanie odłożyć tej książki nie będąc poruszony tragiczną sytuacją tysięcy dziewczynek, które zostały okradzione i brutalnie obdarte ze swojego dzieciństwa. Opowieść o losach małej Salmy otwiera oczy na wiele spraw, z których wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że w ogóle mają miejsce. I dlatego uważam, że warto by powstawały takie historie i by szerzyć świadomość o tragediach rozgrywających się na co dzień. Tragediach, którym należy jak najszybciej zacząć zapobiegać. Zdecydowanie polecam lekturę wszystkim  dorosłym czytelnikom. To pełna smutku i bólu książka, ale także jedna z tych historii które warto znać.

Ocean: 8/10

Sara Glanc

Za możliwość lektury dziękuję wydawnictwu Prószyński i S-ka.