Adrian Bednarek powraca, a wraz z nim Kuba Sobański! W trzecim tomie historii Rzeźnika Niewiniątek napięcie rośnie z każdą stroną i nie pozwala oderwać się aż do samego końca. Choć zdawać by się mogło, że wraz z odejściem Ady umarły demony drzemiące w Kubie, tym samym kończąc działalność krakowskiego Rzeźnika, to jednak przeszłość nie zapomina upomnieć się o swoje. Czy odważysz się przekonać, jaka zbrodnia tym razem wyszła spod pióra Adriana Bednarka? Czy wysłuchasz Spowiedzi diabła? Wszystkich śmiałków serdecznie zapraszam do lektury przedpremierowej recenzji.

Kuba Sobański otrzymuje nowe zlecenie, tym razem przyjdzie mu bronić nieletniej, oskarżonej o zabicie swojego brata. Nie spodziewa się, że będzie to coś więcej niż tylko kolejna sprawa do wygrania. Tym bardziej, że w jego życiu ponownie pojawia się Julia – jego dawna dziewczyna, którą próbował zniszczyć, a której ku jego zdumieniu udało się wyrwać z narkotykowego nałogu. Teraz, po wydaniu autobiograficznej książki o życiu z Rzeźnikiem Niewiniątek Julia stała się celebrytką, jednak bynajmniej nie osłabiło to jej zainteresowania Kubą. Za sprawą tych dwóch kobiet życie Sobańskiego zostanie dosłownie wywrócone do góry nogami, a zdawałoby się uśpione demony przypomną o sobie w najmniej spodziewanym momencie.

Spowiedź diabła zaskakuje pod każdym względem, nie będę ukrywała, że każdą kolejną stronę przewracałam z wypiekami na twarzy i trudno było mi oderwać się przed skończeniem lektury. Po raz kolejny dzięki pierwszorzędnej pierwszoosobowej narracji czytelnik zyskuje możliwość zagłębienia się w umysł seryjnego mordercy, tyle, że teraz mamy okazję poznać Kubę, jakiego nie spotkaliśmy podczas lektury poprzednich części. Wraz ze śmiercią Ady wydaje się bowiem iż odeszły demony rządzące mężczyzną i popychające go ku zbrodni. Czy jednak jest tak w rzeczywistości i jak z takim stanem rzeczy radzi sobie sam bohater? Zdecydowanie warto poświęcić kilka godzin w poszukiwaniu odpowiedzi na te pytania podczas lektury.

Poza wciągającą historią otrzymujemy także świetnie napisane dialogi i opisy, nie raz drastyczne, bardzo krwiste, wręcz wżynające się w umysł czytelnika. Spowiedź diabla z pewnością przypadnie do gustu wszystkim miłośnikom wstrząsających lektur. Adrian Bednarek po raz kolejny gra na emocjach czytelnika i pokazuje, że robi to z coraz większą wprawą.

I choć historia przedstawiona w Spowiedzi, tak jak i w przypadku poprzednich tomów, stanowi zamkniętą całość, to jednak za sprawą epilogu czytelnik będzie z niecierpliwością będzie wypatrywał powrotu diabła. Więcej zdradzać nie będę, ale warto zaznaczyć, że zakończenie stanowi kolejny z mocnych punktów książki.

Spowiedź diabła to zdecydowanie najlepsza z dotychczasowych książek Adriana Bednarka, będąca niepodważalnym dowodem iż autor nieustannie rozwija swój warsztat pisarski. Muszę przyznać, że po skończonej lekturze wprost nie mogę doczekać się kolejnych książek Adriana, pewna iż jeszcze nie raz przyjdzie mu zaskoczyć czytelnika. Jeżeli jeszcze nie mieliście okazji zapoznać się z jego twórczością, koniecznie nadróbcie zaległości.

Ocena: 10/10

Sara Glanc

 Za egzemplarz do recenzji serdecznie dziękuję wydawnictwu Novae Res.