Baśnie towarzyszą nam już od dzieciństwa i od najmłodszych lat podsycają wyobraźnię każdego czytelnika. Mimo upływu lat dalej z przyjemnością wracam do tych starszych, poznanych jeszcze jako dziecko, jak i odkrywam nowe, baśniowe historie. Jednym z takich odkryć był dla mnie Brat autorstwa Emilii Kiereś. Serdecznie zapraszam do lektury historii dwóch braci i ich wędrówki.

Mir i Wir, dwaj bracia bliźniacy, nie znali innego życia, niż to toczone w ciszy i odosobnieniu, na które z niewiadomych dla chłopców powodów, zdecydowali się ich rodzice i niańka. Znając jedynie okolice zamieszkiwanego przez nich lasu dorastali wychowywani w szacunku dotaczających ich duchów i niezwykłych stworzeń. Nadszedł jednak czas, gdy jeden z braci mimo choroby ojca, w gniewie, targany skrywanymi pragnieniami decyduje się wyruszyć w świat i pozostawić swoich bliskich. Jednak, jak to w tego typu historiach bywa, nieroztropnym zachowaniem ściąga na siebie kłopoty i bezsensownym zabójstwem jednego z leśnych stworzeń ściąga na siebie gniew Leśnego Ducha. Wir zamiast wymarzonej wolności zostaje uwięziony, a Mir wyrusza w poszukiwania zaginionego brata. Co będzie musiał zrobić, by odkupić winy brata? I jakie przygody czekają na niego podczas tej wyprawy?

Jak nietrudno się domyślić fabuła książki kręci się wokół poszukiwań Mira oraz prób ucieczki Wira z więzienia Leśnego Ducha i choć autorka rzadko kiedy odchodzi od głównego wątku, to jednak w książce nie zabranie także historii osób i istot napotkanych przez bohaterów, które poszerzą wiedzę czytelnika o świecie, w którym toczy się akcja. Ten, jak przystało na baśnie, jednocześnie zachwyca jak i napawa niepokojem. Rusałki, Wodniki, Bożątka, Wiedźmy czy wspominany wcześniej Leśny Duch – są to istoty zarówno fascynujące jak i niebezpieczne. Nimfa nieostrożnego wędrowca porwie w wodne odmęty, Wiedźma zaś może posłużyć dobrą radą.

Bogate opisy i nieco archaiczny język to niewątpliwe zalety książki, dodające klimatu i sprawiające, że podczas lektury czytelnik ma wrażenie jakby przeniósł się w czasie. Ogromnym plusem jest również głębia jaką kryje w sobie ta z pozoru prosta historia. Brata stawia przed czytelnikiem problem i prowadzi go do jego rozwiązania, po drodze pokazując wartości ważne  w życiu każdego człowieka. Mówi o miłości do bliskich, lojalności, odwadze, pokazuje jak ważny jest szacunek do dawnych wartości i prawd przekazywanych przez starszych. Także sam tytuł książki może być rozpatrywany pod różnymi znaczeniami, w końcu dlaczego historia o dwóch braciach zatytułowana jest słowem Brat? Więcej zdradzać nie będę, ale zdecydowanie warto się nad tym faktem zastanowić po zakończonej lekturze.

 Wydanie stoi na bardzo wysokim poziomie i myślę, że ucieszy każdego czytelnika. Mimo niewielkiej objętości książka posiada twardą oprawę, skrywającą w swoim wnętrzu nie tylko interesującą historię, ale również liczne ilustracje dodające całości uroku.

Brat to piękna baśń literacka, która zabiera czytelnika w magiczną, choć krótką, wyprawę do świata z  dawnych czasów. Świata, w którym ponad wszystko inne ceniono wierność, lojalność, więzy krwi i poświęcenie. Jest to także historia o poszukiwaniu samego siebie. Z pozoru prosta, jednak kryjąca w sobie niewypowiedzianą głębię, do której poszukiwania zachęcam w szczególności młodszych czytelników.

Ocena: 8/10

Sara Glanc

Za egzemplarz do recenzji serdecznie dziękuję wydawnictwu Akapit Press.