,,Vitamin” to kolejny z tytułów, który od razu zwrócił moją uwagę. Nie ukrywam, że bardzo cenię sobie tytuły poruszające trudne, często niewygodne czy też bagatelizowane problemy. Tym razem autorka zdecydowała się w dobitny sposób przedstawić szkolną przemoc.

Sawako czekają niedługo egzaminy, jednak ze wsparciem swojego chłopaka i przyjaciół z klasy jakoś daje sobie radę. Przynajmniej do czasu, gdy zostaje przyłapana w dość krępującej sytuacji w jednej z klas. Nagle okazuje się, że wszyscy się od niej odwracają, a początkowe niewybredne komentarze i złośliwe uwagi przeradzają się w przemoc, zarówno tą psychiczną jak i fizyczną. W ucieczce przed publicznym prześladowaniem w szkole, dziewczyna ucieka do domu i przestaje chodzić do szkoły. Jednak czy to okaże się rozwiązaniem jej problemów?

Keiko Suenobu skupia się na problemie znęcania ze strony rówieśników, prześladowania, kpin i zaczepek, które przybierają najróżniejsze formy i w konsekwencji mogą prowadzić do prób samobójczych. W mandze pojawia się także kwestia pierwszych doświadczeń seksualnych, istotnej roli jaką pełni w życiu młodych ludzi rodzina i wsparcia jakie powinna ona zapewniać. Nie zabrakło tutaj także wątku niechodzenia do szkoły i walki o własne marzenia. Jak na pozycje jednotomową jest więc tego całkiem sporo i jestem pełna podziwu jak te wszystkie elementy zostały połączone w spójną, nie zwalniającą ani na chwilę swojego tempa historię młodej dziewczyny. ,,Vitamin” to jeden z tych tytułów od którego trudno oderwać się chociażby na chwilę nim nie dojdzie się do ostatniej strony.

Pod względem wizualnym manga prezentuje się dobrze. ,,Vitamin” został wydany w ramach serii Jednotomówki Waneko. Kreska przywodzi na myśl starsze tytuły z gatunku shoujo – głównie za sprawą charakterystycznych bardzo dużych oczu. Dla mnie osobiście stanowiło to duży plus, mam bowiem słabość do tego typu kreski. Trzeba także dodać, że autorka świetnie oddaje emocje targające główną bohaterką, mimika postaci robiła na mnie ogromne wrażenie i pozwalała wczuć się w sytuację Sawako.

,,Vitamin” to tytuł szokujący i dający do myślenia. Zdecydowanie warto sięgnąć po mangę Keiko Suenobu, niewielu autorów bowiem w tak dosadny sposób mówi o poruszanych przez nich problemach, a tym bardziej historii o prześladowaniu i znęcaniu się ze strony rówieśników podobnych do opowieści o piętnastoletniej Sawako nie znajdziemy zbyt wiele na polskim rynku.

Ocena: 10/10

Sara Glanc

Za egzemplarz do recenzji dziękuję wydawnictwu Waneko.