22 kwietnia swoją premierę będzie miała nowa książka fantastycznego duetu pisarskiego! ,,Płon dla mnie” rozpoczyna nową serię urban fantasy Ilony Andrews. Sami autorzy na swojej stronie internetowej wspominają:  „Pisanie tej zabawnej i romantycznej opowieści było dla nas czystą przyjemnością. Mamy nadzieję, że wam dostarczy ona równie dużo radości.”

„Płoń dla mnie” Ilony Andrews, zostanie wydana w dwóch oprawach kolorystycznych.

 W świecie, w którym genetyka i magia są fundamentami dynastii i potęgi rodów, żyje Nevada Baylor, młoda detektyw, która próbuje utrzymać na powierzchni rodzinną firmę. Najnowsze zlecenie może się okazać dla rodzinnego biznesu przełomem, albo ostateczną katastrofą.

Szalony Rogan, uparty jak osioł mag dysponujący fenomenalną mocą, który uważa porwanie i przykucie do podłogi w piwnicy za dopuszczalne środki komunikacji, nie będzie łatwym sprzymierzeńcem. Właściwie, będzie sprzymierzeńcem śmiertelnie niebezpiecznym.

Ale Nevada, choć musi ukrywać swoje talenty i radzić sobie z konsekwencjami tego, że oficjalnie magii nie posiada, ma jednak asa w rękawie – całkiem niezwykłą rodzinę. Matkę, emerytowaną snajperkę. Babcię, ekscentryczną konstruktorkę czołgów. I nie mniej szalone rodzeństwo. Z tą rodziną zadziera się na własne ryzyko. Bo o ile Bóg mógłby napastnikowi wybaczyć, to Nevada na pewno nie.

Świat Nevady Baylor i jej rodziny jest całkiem podobny do naszego. Może poza tym, że magia istnieje i decyduje o statusie jednostki, a zwyczajne śledztwo gładko może się zamienić w magiczną wojnę rodową. To zderzenie codzienności i humoru, z rozmachem i napięciem jest uzależniające.

Uwielbiam wszystko co, pisze Ilona Andrews i to, jak różnorodne są jej światy i bohaterowie.

Jedno się nie zmienia – gwałtowna potrzeba, by natychmiast sięgnąć po kolejny tom!

Aneta Jadowska