W kinach leci długo wyczekiwana trzecia część serii Więzień labiryntu – Lek na śmierć. W związku z premierą filmu wydawnictwo Papierowy Księżyc przygotowało nowe wydanie Leku na śmierć – dostępne już w księgarniach!
Więzień labiryntu to seria, która mało znanemu autorowi książek dla dzieci przyniosła międzynarodową sławę. Początkowo porównywana do słynnych Igrzysk śmierci, błyskawicznie została obsypana nagrodami i okrzyknięta jedną z najlepszych dystopii w historii literatury młodzieżowej.
Na cykl Więzień labiryntu składa się w sumie pięć powieści, trzy stanowiące właściwą trylogię – Więzień labiryntu, Próby ognia i Lek na śmierć oraz dwie, będące prequelami – Rozkaz zagłady i Kod gorączki.
Ja zabrałam się tylko za ekranizacje. Brat odradzał mi drugą część, bo stwierdził, że jest słaba. Z początku go posłuchałam, jednak kiedy się przypadkiem w telewizji natknęłam na nią, to stwierdziłam, że obejrzę. I to była dobra decyzja, bo przegapienia takiej dystopii bym sobie nie darowała. 😀
Dziwne, że akurat Igrzyska Śmierci, Niezgodną i Więźnia Labiryntu tylko oglądałam, wypadałoby jednak nadrobić zaległości i przeczytać książki. Przyznaję, że okładki filmowe każdej z nich robią wrażenie. 🙂
Pozdrawiam cieplutko,
Lex May
Osobiście druga część (mówię o filmowej adaptacji) Więźnia labiryntu też mi się nie podobała, ale trójkę na pewno obejrzę i mam nadzieję, że będzie lepsza od poprzedniczki 🙂
A co do książek: z wymienionych tytułów najbardziej podobały mi się Igrzyska Śmierci, z kolei Niezgoda to dla mnie porażka. Tak samo jak nowa seria tej autorki – Naznaczeni śmiercią. Dziwi mnie, że ktoś to w ogóle wydał, ma okropny styl, główna bohaterka serii Niezgodna moim zdaniem w książce zasługuje na miano psychopatki, a i książki pełne są sprzeczności. Żeby nie było filmy obejrzałam i nie wywołały u mnie negatywnych emocji – pierwszy w szczególności mi się podobał. To jak dla mnie jeden z wyjątków gdzie filmy są lepsze od książek.
Pierwsza cześć była najlepsza, natomiast druga też nie była zła. 😀 Mnie się tam podobała. Xd
Igrzyska śmierci były najlepsze, choć z każdą kolejną częścią coraz mniej mi się podobała. 😛
Niezgodnej tylko pierwszą cześć obejrzałam i dlatego nawet dobre wrażenie mam, ale następne ekranizacje zapewne je zepsują. Zapewne nadrobię tę zaległość filmową, ale nie wiem czy książkową w tym przypadku. 🙂