Na zakończenie weekendu mamy dla Was jeszcze jeden konkurs! Tym razem wraz z wydawnictwem YA! mamy dla Was trzy egzemplarze niedawnej premiery – Listów do utraconej.
Nagrody: 3x egzemplarz książki Listy do utraconej od wydawnictwa YA!
Zadanie konkursowe:
Co sądzicie o wysyłaniu listów? Nadal to robicie, a może zamiast tego wolicie wysyłać maile/smsy, bądź po prostu zadzwonić do drugiej osoby? Uważacie, że wysyłanie listów to przeżytek, a może lubicie tę formę kontaktu? Z chęcią poznamy Wasze zdanie na ten temat!
Z nadesłanych odpowiedzi wybierzemy trzy i nagrodzimy egzemplarzem Listów do utraconej 😉
Odpowiedzi pozostawiajcie pod postem na naszym facebooku, na naszej stronie lub wysyłajcie na maila: redakcjakztk@gmail.com
Dodatkowo zachęcamy aby:
1. Polubić profil Kosz z Książkami na facebooku oraz profil wydawnictwa YA!
2. Zaprosić znajomych do udziału w konkursie.
3. Udostępnić post konkursowy.
Zgłoszenia zbieramy do 31 października do północy.
Wśród nadesłanych odpowiedzi redakcja Kosza z Książkami wybierze zwycięskie po zamknięciu konkursu. Wyniki zostaną opublikowane w przeciągu około dwóch tygodniu po zakończeniu konkursu w Konkursach oraz na profilu na FB. Za wysyłkę nagród odpowiada wydawnictwo YA!. Nagrody wysyłane są zazwyczaj w przeciągu około dwóch tygodni od publikacji wyników konkursu. Kosz z Książkami nie bierze odpowiedzialności za pracę Poczty Polskiej. Nie odpowiadamy za zaginione przesyłki. Wybór Redakcji jest subiektywny i nie podlega dalszej dyskusji. Konkurs nie jest powiązany z Facebookiem. Wysyłając do nas pracę zgadzasz się na jej publikację na stronie Kosz z Książkami.
Zdarza mi się pisać listy, co prawda bardzo rzadko. Częściej mają one jednak formę maila, ale trafiają się i papierowe. Natomiast każdorazowo wysyłam pocztowki, ściśle określonej grupie odbiorców. Przeważnie są to starsze osoby, ciocie, wujkowie, samotni, starsi ludzie, którzy wcześniej byli moimi sąsiadami. Wiem, że taka kartka pocztowa i kilka słów na niej skreślonych sprawia im wielką przyjemność. ?
Czy lubię pisać listy ?
Uwielbiam ! Od dziecka ! Kiedyś tata kupował mi magazyn o zwierzętach, w którym był dział 'Napisz do mnie’. Jako 9-latka już pisałam listy z rówieśnikami. Gdy nastąpiła era emaili i gadu-gadu przeszłam na nowoczesny typ zawierania znajomości. Teraz już jako prawie 30-latka wracam do pisania tradycyjnych listów z przyjaciółkami. Zakupiłam papeterię w te wakacje. Piszę i dostaję długie listy od koleżanek. Coś niesamowitego ! 🙂 Moi rodzice nadal mają swoje listy miłosne, ocenzurowane z czasów PRL. Fajna pamiątka na lata.