Najnowsza książka Andrieja Lewickiego „Wojna” to druga część (pierwsza „Wstęga” miała premierę w zeszłym roku) kilkutomowej opowieści. Bohaterowie Chemik i Garsteczka znowu wkraczają do zony.

Już myśleli, że mają zwycięstwo w zasięgu ręki. Wiedźmak dostał się do Zagubionego Miasta, a oni deptali mi po piętach. Tylko skąd mieli wiedzieć, że miasto jest tylko nieistotnym punktem przerzutowym, a szaman wybiera się o wiele, wiele dalej? „Dalej” – czyli dokąd w ogóle? Czy może być coś jeszcze bardziej tajemniczego, zakazanego i nieznanego, niż owiane legendami centrum Sektora? Okazuje się, że tak. Były żołnierz Garsteczka, zabójca i najemnik Czerwony Kruk oraz uwięziony w ciele mutanta Chemik już wkrótce też to zrozumieją. Zrozumieją – ale nie pojmą. Bo czegoś TAKIEGO po prostu nie mogli się spodziewać.