Trójka bohaterów: brat i jego chora siostra oraz chłopiec, który dopiero co wprowadził się do nowego domu, jeden zepsuty zegar wymagający pilnej naprawy i okrągły wiek dzielący losy wspomnianych dzieci. Emilia Kiereś w Kwadransie zaprasza czytelnika w podróż poza granicę czasu. Przekonajcie się jak wiele może się wydarzyć podczas tytułowego kwadransa. 

Ludwika, młoda dziewczynka chora na serce, nie wychodząca praktycznie z domu. Jeremi, brat dziewczynki, szkolący się na zegarmistrza, starający się pomóc matce zarobić na kosztowne leczenie siostry. Filip, dziesięcioletni chłopak, która właśnie przeprowadził się wraz z rodzicami do nowego mieszkania, w którym znajduje dziwny przedmiot, okazujący się nietypowym kluczem służącym do nakręcania zegara. Co łączy wspomnianą trójkę bohaterów? Kim jest tajemniczy Zegarmistrz Zegarmistrzów, o którym legendę opowiada mistrz Jeremiego? Czy istnieje miejsce poza czasem? I co ważniejsze, czy można naprawić zegar czyjegoś życia? W poszukiwaniu odpowiedzi na te i inne pytania zapraszam do lektury Kwadransa.

 

Historie w których poruszany jest motyw czasu mają w sobie coś, co mnie przyciąga, jednak sięgam po nie z obawą. Nie każdy autor potrafi sobie poradzić z podjętym tematem, gubiąc się w meandrach czasu, przez który chciał poprowadzić swoją historię i czytelnika. Ku mojej uldze i zadowoleniu Emilii Kiereś udało się dokonać tej trudnej sztuki i stworzyła historię w której wszystko układa się i pracuje niczym tryby w zegarze. Kwadrans to książka, którą śmiało polecę nie tylko młodszym czytelnikom, do których z resztą jest ona skierowana, ale także starszym, lubiącym nieco baśniowe, przejmujące, a jednocześnie pełne ciepła historie z przesłaniem. To z Kwadransa zdecydowanie warte jest odkrycia.

Po raz kolejny bohaterka stworzyła młodych bohaterów, do których czytelnik mimowolnie odczuwa sympatię. Jednak tym razem to nie wspomniane dzieci stawiałabym na pierwszym miejscu, ale Czas, będący najważniejszym bohaterem książki. Autorka poprzez postać Zegarmistrza Zegarmistrzów pokazuje iż ten może być postrzegany na różne sposoby i co ważniejsze, często w pierwszej chwili nie dostrzegamy, bądź nie rozumiemy, rzeczy, które dopiero z upływem czasu nabierają dla nas sensu i znaczenia.

Książka ta, tak jak i inne tytuły autorstwa Emilii Kiereś, wydana została wydana w twardej oprawie, na kredowym papierze. Wnętrze zaś zdobią liczne ilustracje zegarów wykonane przez samą autorkę. Całość prezentuje się bardzo ładnie i świetnie oddaje klimat opisanej historii.

Kwadrans to opowieść iście baśniowa, której lektura stanowiła dla mnie prawdziwą przyjemność. Odkrywanie kolejnych losów bohaterów, poznanie tajemniczego Zegarmistrza Zegarmistrzów i wyprawa poza czas, z pewnością na długo pozostaną w pamięci niejednego czytelnika i choć sama lektura skradnie więcej niż kilka tytułowych kwadransów jestem przekonana iż nikt nie będzie żałował poświęconego na lekturę czasu.

 Ocena: 9/10

Sara Glanc

Za egzemplarz do recenzji serdecznie dziękuję wydawnictwu Akapit Press.