Gdzie? Jak? Dlaczego? – to chyba najczęściej zadawane przez każde dziecko pytania. By odciążyć rodziców odpowiedziami na choćby część z nich powstało wiele książek, zachęcających dzieci do samodzielnego odkrywania świata. Jedną z takich książek jest seria z udziałem Kacperka od wydawnictwa Tadam – tym razem przyjdzie nam wraz z ciekawskim bohaterem odkryć sekrety muzeum.
Gdzie? Jak? Dlaczego? Kacper w muzeum to już druga książka z udziałem tytułowego Kacperka. W pierwsze zatytułowanej Gdzie? Jak? Kiedy? Kacper w operze bohater odkrywał magię opery. Tym razem jego rodzice wykorzystają zabawę w piratów i idąc tropem zdobytej Mapy Skarbów zabiorą swoją pociechę w wyprawę po kilku różnych muzeach.
Kacperek będzie miał okazję zwiedzić między innymi muzeum paleontologiczne, w którym zyska nowego przyjaciela w postaci niewielkiego tyranozaura (którego jego rodzice będą postrzegać jako nową zabawkę, a sam Kacperek za wiernego towarzysza wyprawy), a także: muzeum sztuki, lotnictwa, kolejnictwa i kilka innych, o których będziecie musieli przeczytać już sami.
Autor książki nie skupia się na opisywaniu odwiedzanych przez bohatera muzeów, a jedynie krótko informuje co można z nich znaleźć, zaś większą rolę niż sam tekst mają tutaj kolorowe ilustracje, ukazujące jak odwiedzane miejsca wyglądają w oczach małego dziecka. Jest tutaj więc spore pole do popisu dla wyobraźni młodych czytelników, którzy wraz z Kacperkiem poczują się nie raz jakby przenieśli się w czasie – spotykają straszne dinozaury czy też przeżyją podniebną przygodę podczas wizyty w muzeum lotnictwa.
Jestem pewna, że po lekturze Gdzie? Jak? Dlaczego? Kacper w muzeum niejedno dziecko zapragnie przeżyć podobną do Kacperka przygodę i czym prędzej zaciągnie rodziców na wspólną wyprawę do któregoś z przedstawionych w książce muzeów. I przecież o to chodzi, by zachęcać dziecko do poznawania świata – tak więc zarówno autor może być dumny z dobrze wykonanego zadania, jak i rodzice mogą być pewni, że podsunięcie tej książki ich dziecku będzie świetnym rozwiązaniem.
Ocena: 8/10
Sara Glanc
Za egzemplarz do recenzji dziękuję wydawnictwu Tadam.
No cóż, zgadzam się w 100%. Co lepiej dzieciaki zachęci do poznawania świata niż przedstawienie w książce, jak może być ciekawe w danym miejscu? Dzieci są z natury kreatywne, więc od razu ich wyobraźnia zostanie pobudzona, a wtedy rodzice muszą się szykować na wyprawę. 😛
Tytuł nie dla mnie, dzieci nie mam i nie planuję, więc raczej mi się nie przyda, ale dużo rodziców pewnie zwróci na nią uwagę. 😀
Pozdrawiam cieplutko,
Lex May
Ja tam mam słabość do książek dla dzieci, nie będę tego ukrywać 🙂 A już do dobrych książek dla dzieci w szczególności. Ta według mnie bardzo fajnie pobudza wyobraźnię małego czytelnika więc z czystym sumieniem polecam ją zarówno maluchom, jak i ich rodzicom 😀
U nas jest dokładnie tak, że jak o czymś przeczytam synkowi, to później chce to zobaczyć na własne oczy. Książka o pociągach = wycieczka na dworzec, o robakach = szukanie ich na spacerze, o zwierzętach = wyprawa do zoo… Chyba powinnam sięgnąć również po „Kacpra w muzeum”, bo akurat tego miejsca mój smyk jeszcze nie miał okazji odwiedzić 🙂
Jeżeli nie miał jeszcze okazji wybrać się do jakiegokolwiek muzeum to tym bardziej polecam lekturę Kacperka – nie dość, że będzie się dobrze bawił z książeczką, to później czeka go jeszcze więcej frajdy podczas wspólnej wyprawy 🙂
Swoją drogą to w dzieciach jest cudowne – nie odkładają niczego na później, tylko co je zainteresuje to chcą już/zaraz lepiej poznać. Nie pogardziłabym takim zapałem w dorosłym życiu 😀