Z twórczością Mihary Mitsukazu zapoznałam się dzięki wydawnictwu Hanami. Od razu pokochałam serię o Balsamiście, a i Nawiedzony dom oraz Beautiful people bardzo mi się podobały. Po ich lekturze zaczęłam szukać innych dzieł pani Mihary i tym sposobem trafiłam na The Twin Souls – polskie Duchowe bliźnięta, które szczerze pokochałam. Nie kryłam więc swojej radości gdy zobaczyłam, że ten tytuł doczeka się polskiego wydania w serii Jednotomówki Waneko. Jeżeli jeszcze nie mieliście okazji zapoznać się z tym tytułem gorąco zapraszam do lektury recenzji, w której mam nadzieję uda mi się przybliżyć niezwykłość tej mangi.
Początek historii poszukiwania bliźniaczej duszy przez dwójkę bohaterów – dzieci imieniem Rita i Alex jest dość zagmatwany. Towarzyszymy bowiem duchom dwójki dzieci zamordowanych w dwóch różnych krańcach świata – Alexa z USA oraz Rity z Niemiec. Dzieci łączy fakt iż oboje umarły niewiele pamiętają ze swojego poprzedniego życia i pośmiertnie poszukują swojej drugiej połowy – bliźniaczej duszy, która zapełni powstałą w ich sercach pustkę. Tym sposobem bohaterowie natrafiają na osoby do nich podobne – tzn. inne bliźniacze dusze, jedne poszukujące swoich duchowych bliźniąt, inne mijające się z nimi bądź niedostrzegające, że Ci których naprawdę potrzebują są tuż obok. W większości przypadków są to smutne, jedno-rozdziałowe epizody, poruszające trudne tematy i z pozoru nie mające ze sobą wiele wspólnego, poza przewijającymi się w nich postaciami głównych bohaterów. Każdy z tych epizodów pozwala jednak bohaterom odzyskać część utraconych wspomnień, a jak przekonamy się w drugiej części historii ułożą się one w przejmujący obraz, z niebanalnym zakończeniem.
Duchowe bliźnięta to pozycja skierowana dla dojrzałego czytelnika, przede wszystkim ze względu na poważne i trudne tematy, których młodsze osoby mogą nie zrozumieć, bądź zostaną one przez nie zbagatelizowane. Losy Rity i Alexa, a także spotkanych przez dzieci osób nie stanowią lekkiej lektury i zmuszają do refleksji, nie raz także wywołają w czytelniku smutek. W ostatecznym rozrachunku przekonacie się, że jest to piękna, głęboka historia dająca nadzieję na lepsze jutro.
Kreskę Mihary polubiłam już podczas lektury poprzednich pozycji wydanych w Polsce. Autorka mocno inspiruje się stylistyką gotycką, dużą uwagę przykłada do ubioru swoich bohaterów, często ubierając je w mocno niecodzienne stroje. Same rysunki zaś są z jednej strony dość realistyczne, z drugiej mocno nastawione na emocje. Ogromnie lubię często stosowany przez Miharę zabieg polegający na umieszczaniu w kluczowych miejscach ilustracji zajmujących całe strony, które dodatkowo podkreślają zawarte w historii przemyślenia autorki.
Jak wspomniałam na wstępie Duchowe bliźnięta zostały wydane w serii Jednotomówki Waneko, dzięki czemu polscy czytelnicy zamiast dwóch tomów (oryginalnie była to seria dwutomowa) otrzymali jeden słusznych rozmiarów tom. I trzeba tutaj zaznaczyć, że tomik prezentuje się naprawdę elegancko. Wewnątrz zaś znajduje się sporo kolorowych stron.
Duchowe bliźnięta śmiało mogę nazwać arcydziełem. To jedna z najlepszy mang jakie miałam okazję poznać i pozostaje mi podziękować wydawnictwu Waneko za wydanie tego tytułu w Polsce. To dojrzała, przejmująca historia obok której nie da się przejść obojętnie. Serdecznie zachęcam Was do poznania historii Rity i Alexa, nie będziecie żałować, a i z pewnością nie raz powrócicie do opowieści o poszukiwaniach bliźniaczej duszy.
Ocena: 11*/10
*dla mnie ten tytuł to arcydzieło
Sara Glanc
Za egzemplarz do recenzji dziękuję wydawnictwu Waneko.
Nie będzie to moja ulubiona jednotomówka Waneko, ale trzeba przyznać, że jest dosyć nietypowa – pod względem kontrowersyjności tematyki stawiałabym ją nawet gdzieś przy „Powozie lorda…”