Miłość jest pięknym uczuciem, choć nie zawsze łatwym. W szczególności dotyczy to sytuacji gdy ukochane osoby dzieli duża odległość – przekonują się o tym Alice i Luca, bohaterowie książki ,,Amore znaczy miłość”, której lekturę polecam nie tylko na święto zakochanych.

Alice i Luca od dwóch lat są parą i zdawałoby się, że nic nie może zagrozić ich wspólnemu szczęściu. A przynajmniej tak jest do dnia, w którym z niezrozumiałych dla dziewczyny powodów Luca decyduje się zrezygnować z dotychczasowych marzeń i wyjechać na studia ekonomiczne do San Francisco. I choć oboje początkowo myślą, że przecież związek na odległość to nie koniec świata, to szybko okazuje się, że jest znacznie gorzej niż się tego spodziewali. Koło Luki zaczyna się kręcić inna dziewczyna, wciągając go w świat mocnych wrażeń i udowadniając mu iż myślenie o sobie nie jest niczym samolubnym. Tymczasem Alice przeżywa trudne chwile, gdy jej ojciec traci pracę i zaczyna brać udział w strajkach, a ona sama odkrywa w sobie pasję do dziennikarstwa. Co więcej niezastąpionym wsparciem w trudnych chwilach zostaje dla niej nie jej chłopak, a członek szkolnej gazetki – Guido. A to dopiero wierzchołek prawdziwej góry lodowej wydarzeń, które wystawią związek Alice i Luki na próbę.

Przyznam szczerze, że zaczynając lekturę ,,Amore znaczy miłość” spodziewałam się lekkiej historii miłosnej, w której niezależnie od przeciwności losu miłość zawsze wygrywa. Szybko jednak zmieniłam zdanie i muszę powiedzieć iż byłam pod wrażeniem jak wiele problemów znalazło miejsce w z pozoru prostej historii o związku na odległość. Poczynając od próby uczucia, tęsknocie i zazdrości, przechodząc do problemów politycznych i gospodarczych, które zaczynają odbijać się na życiu bliskich Alice, aż do momentu gdy dziewczyna zaczyna się w nie osobiście angażować. Najpierw godząc naukę z pracą, później pisząc artykuły pokazujące jak ogólnopaństwowy kryzys odbija się na młodych ludziach czy biorąc udział w strajkach.

Francesco Gungui w swojej książce nie tylko zmusza swoich bohaterów do zastanowienia się nad tym czym właściwie jest miłość i jak powinien wyglądać ich związek, on wymusza na nich poddanie w wątpliwość wszystkiego w co do tej pory wierzyli. Luca zaczyna wątpić, czy powinien zawsze kierować się dobrem innych, poświęcając przy tym siebie, jednak szybko to zamienia się w niebezpieczne zatracenie w nowe doświadczenia i zgubne poczucie nieskrępowanej niczym wolności, która okazuje się krzywdząca dla jego bliskich.  Alice tracąc oparcie osób które dotychczas stanowiły cały jej świat, zastanawia się, czy warto kurczowo trzymać się dawnego uczucia, gdy wszystko wskazuje na to, że zaczyna je tracić. Bohaterowie reprezentują dwa zupełnie różne światy – Alice to z  jednej strony zwyczajna dziewczyna jakich wiele, jednak niezwykle sympatyczna i uczuciowa, choć nieco zagubiona i nieśmiała. Luca z kolei wydaje się być osobą mającą na minutę tysiąc pomysłów, choć szybko okazuje się, że żaden z nich nie jest tym czego naprawdę pragnie, a on sam jest jeszcze bardziej niepewny tego czego naprawdę chce od życia.

Pomimo iż książka porusza wiele trudnych kwestii czytało się ją z prawdziwą przyjemnością. Autor pisze lekko i z dużą swobodą wprowadza czytelnika w uczucia swoich bohaterów. Książka została napisana w formie krótkich, kilkustronicowych rozdziałów, w których na przemian obserwujemy wydarzenia z perspektywy dwójki głównych bohaterów.

Warto także dodać iż ,,Amore znaczy miłość” stanowi kontynuację ,,Kocha, lubi, szaleje”. Mimo tego książkę można śmiało czytać bez znajomości poprzedniej części, co mogę śmiało potwierdzić. Całość stanowi zamkniętą historię i spokojnie można odnaleźć się w relacjach między poszczególnymi osobami bez znajomości poprzednich wydarzeń.

,,Amore znaczy miłość” było dla mnie nad wyraz pozytywnym zaskoczeniem. Książkę czytało się z prawdziwą przyjemnością i aż trudno było się od niej odrywać w trakcie lektury. Jeżeli więc szukacie sympatycznej a przy tym nie banalnej historii miłosnej, z czystym sumieniem polecam Wam historię Alice i Luki.

Ocena: 7,5/10

Sara Glanc

Książka pod patronatem Kosza z Książkami!