Pierwszy weekend autorski był zdecydowanie przepełniony po brzegi barwami i biorąc pod uwagę liczbę zgłoszeń w konkursie sądzimy, że Wam się podobał 😉 Pozostaje nam tylko mieć nadzieję, że przy kolejnych eventach autorskich będziecie się równie dobrze bawić i podziękować serdecznie wszystkim którzy wzięli udział zarówno w weekendzie, jak i konkursie związanym z twórczością Magdaleny Kozioł. Dosłownie zasypaliście nas zgłoszeniami i nie ukrywamy, że z przyjemnością czytaliśmy o bliskich Wam kolorach. A teraz z równą przyjemnością ogłaszamy zwycięzcę konkursu!

konkurs-weekend-pelen-barw-z-magdalena-koziol

Egzemplarze książek „52 kolory życia Tom I” + „52 kolory życia Tom II” + niespodzianka trafiają do: MirkaWu!

Serdecznie gratulujemy i życzymy miłej lektury! I rzecz jasna prosimy o kontakt, czy to przez wiadomość na FB, czy przez maila z danymi do wysyłki nagrody 😉

Poniżej prezentujemy pełną kolorów zwycięską pracę!

W tym kolorze zatopiona, czuję się błogo, bezpiecznie.
W tym kolorze każdy inny wygląda niemal bajecznie.
Ten kolor mnie uspokaja, koi nerwy, głaszcze duszę…
Ten kolor dostarcza wrażeń przyjemnych i wielu wzruszeń…

Każdy jego odcień cieszy. Każda plameczka – zniewala.
Każdy skrawek w tym kolorze rozbitą duszyczkę scala.
Obcowanie z nim terapią jest najlepszą dla rozterek.
No i zdrowo jest mieć wokół owego koloru wiele…

O czym mówię? O zieleni! Tej najświeższej i wiośnianej,
tej dojrzałej w pełni lata i tej lekko zmarnowanej,
co jesienią się objawia jak ostatni zew przyrody…
Ten kolor jest najwspanialszy – boski, pyszny, wiecznie młody!

Mam w ogródku swą enklawę zatopioną w nim na amen
i tam odpoczywam cudnie, spędzam chwile roześmiane,
doskonale się tam czuję i pełną piersią oddycham –
zieleń jest taka kojąca, przyjazna, miła i cicha…

P.S.
A mój mąż, jeśli spytacie, na pewno też Wam dopowie,
że jego zdaniem od dawna mam całkiem zielono… w głowie! ?