W moje ręce wpadł trzeci tom mangi od wydawnictwa Waneko – Wilczyca i czarny książę. Zapraszam na nowy tom niesamowitych przygód naszej kłamliwej bohaterki i jej ‘’Czarnego Pana”.

W tym tomie nasza bohaterka chodzi z głową w chmurach, wciąż urzeczona czarem świąt, kiedy dostała od naszego pięknisia prezent- oznakę własności. Nasza naiwna Erika przypisała temu niezwykłe znaczenie, swoisty kamień milowy, mimo że Kyouya nie odezwał sie do niej od świąt.  Tymczasem nastał czas egzaminów, a rozkojarzony piesek zawalił je na całej linii. Jednakże Czarny Pan nie może sobie pozwolić być z kimś, kto nie zda do następnej klasy. Taki dyshonor nie wchodzi w grę! Czas pouczyć się u niego w domu. Czy nasza bohaterka rozpali zimne serce? Co się wydarzy?  A może większej pikanterii dodadzą zbliżające sie walentynki, będące w Japonii świętem wyznawania miłości przez dziewczyny wybrankom serca? Czy Kyouya przyjmie podarunek od Eriki?

Jak się rozwinie ta relacja? Zapraszam do nowego tomu, szczególnie że zawiera przecudny rozdział o klasowym klaunie -dziewczynie o wspaniałej osobowości, która rozśmiesza wszystkich. Poprawia im humor, śmieje się z samej siebie i nie boi się robić z siebie błazna. Ale czy na pewno? A może jest w tym coś więcej? Zapraszam na lekturę niesamowicie przyjemnego i ciepłego rozdziału. Kto wie, może i  ty znajdziesz w sobie odwagę by być sobą?

Zapraszam na nowy tomik. Osobiście nie spodziewałam się tylu zawirowań! Gorąco polecam, szczególnie dla dodatkowego rozdziału.

Ocena: 7,5/10

Paulina Lus Borkiewicz

Za egzemplarz do recenzji serdecznie dziękuję wydawnictwu Waneko.