W stronę lasu świetlików (Hotarubi no Mori e) to manga, której autorką jest Yuki Midorikawa. Tworzy ją zbiór czterech one-shotów, a właściwie trzech i jednego dodatku. Są to piękne, słodko-gorzkie, historie, które niezwykle urzekają.

Tytułowa opowieść W stronę lasu świetlików, może być znana z OVA z 2011 roku. Jest to historia małej dziewczynki, która po zgubieniu się w lesie spotyka Gina – z pozoru młodego chłopaka, który chodzi w masce. Powoli zaprzyjaźniają się ze sobą, jednak bardzo ważna jest jedna zasada – żaden człowiek nie może go dotknąć. Historia niezwykle urzekająca, wycisnęła mi łzy z oczu – nie sądziłam, że zrobi na mnie takie wrażenie skoro wcześniej oglądałam anime. Zdecydowanie najlepsza z całego tomu.

Odrobina ciepła i Nie zobaczysz gwiazd nie zawierały już elementów fantastycznych, ale były równie zachwycające, mówiące u uczuciach i chęci zbliżenia się do drugiej osoby. Na koniec umieszczony został dodatek do pierwszej historii, tym razem z perspektywy Gina.

 Sposób w jaki autorka rysuje historie jest delikatny, klimatyczny, bardzo pasujący do opowieści. Znana jest ona przede wszystkim z serii Natsume Yuujinchou (które, równie chętnie widziałabym na polskim rynku). Za polskie wydanie odpowiada wydawnictwo Waneko i jak na mój gust dobrze się spisało. Nie znalazłam błędów w tekście, obwoluta jest śliczna w delikatnych kolorach na bardzo pasującym matowym papierze. Pod nią kryjąsię czarno-białe rysunki, ale inne niż na obwolucie. W środku znajduje się również kolorowa rozkładana ilustracja z anime.

Mangę gorąco polecam, zwłaszcza teraz na długie wieczory, by rozkoszować się historiami Yuki Midorikawy. Dla tych, którym podobała się wersja OVA oraz dla fanów Natsume jest to pozycja wprost obowiązkowa. Myślę, że wielu innym czytelnikom również się spodoba. Dla mnie do tej pory najlepszy tom z serii jednotomówek Waneko.

Ocena: 9/10

Magdalena Ostrowska