Pod okiem księżyca Małgorzaty Kierenko dostało się w moje ręce na Warszawskich Targach Książki dzięki uprzejmości wydawnictwa Alegoria. Patrząc na okładkę spodziewasz się dziecięcej historii o sennej marze. Jednak już po pierwszych stronach wiesz, że kryje się tam magia!

Malwinka to rezolutna, ośmioletnia dziewczynka, która jak wiele dzieci spędza wakacje u dziadków. Jednak, jak to z dziećmi bywa, z wiekiem przestają jej wystarczać wiejskie zabawy i zajęcia. Chciała by mieć swoje codzienne rozrywki jak dostęp do Internetu czy towarzystwo innych dzieci. Jednak, gdy babcia proponuje jej czytanie baśni ta kręci nosem, jest za duża na bajki dla małych dzieci. To działa jak płachta na przewrotny los. Gdy Malwina chce pomóc małemu kotkowi, trafia do składzika dziadka. A tak zaczyna się przygoda, ponieważ dziewczynka trafia do magicznego lasu i spotyka nowego przyjaciela.  Ale las potrzebuje pomocy –  jego mieszkańcy są w tarapatach, ale czy nasza bohaterka da sobie radę? Czy wróci do domu? Tego musicie się dowiedzieć sami czytając książkę i poznając jej niesamowitych mieszkańców.

Niezwykle urzekające są ilustracje przedstawiające bohaterów – są oni przedstawieni w bardzo przyjemny i ciepły sposób. Opowieść napisania jest bardzo przejrzyście i z pewnością zainteresuje każde dziecko. Historia również ma odpowiedni, motywujący przekaz dla młodszych czytelników. Ale czy tylko dla młodszych? Sądzę, że dorośli również będą się bardzo dobrze bawić, czytając tę opowieść wraz z dziećmi.

Ocena: 7/10

Paulina Lus Borkiewicz

Książka pod patronatem Kosza z Książkami.