Przedstawiamy cztery tytuły, które na jesień ukażą się nakładem wydawnictwa Literackiego!
Madeleine Thien
Nie mówcie nam, że nie mamy niczego
przeł. Łukasz Małecki
październik
Nominowana do Nagrody Bookera powieść kanadyjskiej pisarki, której talent zachwycił samą Alice Munro.
Ojciec opuścił nas dwukrotnie w ciągu jednego roku. Po raz pierwszy, aby zakończyć swoje małżeństwo, i po raz drugi, gdy odebrał sobie życie. Przyczyny rodzinnej tragedii, która stała się udziałem Marie Jiang, sięgają głęboko w przeszłość, a o ich odkryciu zadecyduje przypadek. Marie, nauczycielka matematyki w Vancouver, pochodzi z rodziny chińskich emigrantów. Wiele faktów z życia swoich bliskich pozna jednak dopiero dzięki obcej osobie – studentce z Pekinu, która uciekła do Kanady po masakrze na placu Tiananmen. Dowie się między innymi, że ojciec był studentem konserwatorium w Szanghaju. Dlaczego nigdy jej o tym nie opowiedział? Dlaczego w ich domu nie było fortepianu, na którym ponoć grał po mistrzowsku? Rodzinna historia, którą Marie powoli składa z okruchów wspomnień i świadectw różnych osób, okazuje się być kłębkiem skomplikowanych relacji uczuciowych i wielu dramatów, rozgrywających się w cieniu, ale i w bezpośrednim następstwie, totalitarnej polityki Mao Zedonga. Epicka i liryczna, zbudowana kunsztownie niczym sonaty Bacha, które pobrzmiewają na wielu jej stronach, melancholijna, pełna humoru i ciepła powieść Madeleine Thien jest uważana za jedno z najważniejszych wydarzeń 2016 roku.
Jestem zaskoczona przejrzystością jej stylu, łatwością, z jaką pisze, swego rodzaju emocjonalną czystością.
Alice Munro
Madeleine Thien (ur. 1974) – kanadyjska pisarka o chińsko-malezyjskich korzeniach, autorka powieści i opowiadań. Laureatka wielu prestiżowych wyróżnień, m.in. Canadian Authors Association Award, Kiriyama Pacific Rim Book Prize. Jest uważana za najlepiej zapowiadającą się autorkę młodego pokolenia w Kanadzie, jej debiut zachwycił Alice Munro, która uznała Thien za „wyjątkową pisarkę”. Studiowała taniec współczesny i literaturę. Mieszka w Montrealu.
Fleur Daugey
Sekrety zwierząt. Złap trop i podążaj za śladami
przeł. Andrzej Stańczyk
październik
Fascynujące tajemnice świata, który szczeka, miauczy, syczy, bzyczy, ryczy, buczy, muczy, kląska i pohukuje…
Zwierzęta – dzikie i te oswojone, nasze domowe pieszczochy – mają wiele sekretów. Pora je poznać. Dzięki Fleur Daguey odkryjesz, że twój ulubiony kot może stać się prawdziwym zabójcą, niektóre ryby są w stanie przeżyć nawet w temperaturze 50°C, a japońskie makaki dzielą się między sobą… kulinarnymi przepisami! Poczujesz dreszcz na plecach, czytając o tygrysach ludojadach i żarłocznych ptasznikach… Nauczysz się też w końcu odróżniać gawrony od kruków, a pingwiny od alek. W tej zielonej książeczce, kontynuacji bestsellerowych Sekretów roślin Anne-France Dautheville, znajdziesz ponad 300 anegdot, historyjek i legend na temat zwierząt. Są poważne i zabawne, czysto naukowe i bardzo praktyczne, użyteczne i całkiem zbędne, i niezmiennie nas fascynują oraz zaskakują.
To niesamowite i zadziwiające bestiarium, to florilegium autorstwa Fleur, ucieszy z pewnością każdego miłośnika przyrody. Są tu i deszcze żab lecące z nieba, i grzyby atakujące mrówki, i niezwykłe dzieje owczarka Rintintina, i karłowate słonie śródziemnomorskie, a jeszcze do tego opowieści o zdumiewającej pamięci ryb, o boginiach-wężach, o stworzeniach odpornych na zamarzanie, o inteligencji ośmiornicy – pałac odkryć, przez który prowadzi nas Fleur Daugey, wydaje się nie mieć końca. Liczne cytaty, od Marguerite Yourcenar po Pierre’a Perreta, wiersze, a także mityczne przygody Greków czy Indian przypominają nam, że zwierzęta nie przynależą jedynie do dziedzictwa przyrodniczego, ale są także bardzo głęboko wpisane w kulturowe dziedzictwo ludzkości – i wciąż drzemią w zakamarkach naszej nieświadomości. W chwili obecnej, gdy przyroda jest rujnowana przez działalność człowieka, zaczynamy tęsknić za zaginionymi zwierzętami. Wraz z nimi utraciliśmy nasze totemy, legendy, najbardziej magiczne i najsilniejsze źródła naszej wyobraźni. (…) Oby ta książka przyczyniła się do tego, byśmy na nowo rozpalili w sobie zainteresowanie dla dzikiej przyrody i dla żywych, wolnych zwierząt.
Marc Giraud – przyrodnik, pisarz i dziennikarz radiowy
Fleur Daugey – autorka książek o zwierzętach i książek dla dzieci, dziennikarka. Studiowała psychologię i etologię. Laureatka Environment’s Book Prize, Amerigo Vespucci Prize oraz La science se livre Prize.
Laetitia Colombani
Warkocz
przeł. Małgorzata Kozłowska
listopad
Siła kobiet. Trzy poruszające współczesne historie, splatające się w walce bohaterek z przeciwnościami losu.
Smita mieszka w Indiach. Należy do Dalitów – kasty ludzi nietykalnych, na najniższym miejscu w hierarchii społecznej. Zajmuje się czyszczeniem latryn. W szkole jej córka jest bita i poniżana. Smita chce odmienić jej los. Ucieka z córką do oddalonej o tysiąc kilometrów miejscowości. W drodze zatrzymuje się w świątyni Tirupati. Prosi Wisznu o łaski i w darze obcina włosy. To największa ofiara, pozbycie się własnego ego, ukorzenie przed bóstwem.
Sara jest prawniczką w znanej kancelarii w Montrealu. Wiecznie zajęta, ciągle w pracy, całkowicie skupiona na karierze. Pewnego dnia słyszy przerażającą diagnozę: nowotwór. W trakcie radioterapii traci włosy. Traci też posadę, gdyż szefowie uznają, że choroba nie da się pogodzić z pracą na pełnych obrotach.
Guilia ma dwadzieścia lat, jej rodzina prowadzi zakład produkujący peruki z naturalnych włosów. Gdy ojciec dziewczyny ulega śmiertelnemu wypadkowi, Sycylijka musi przejąć rodzinny interes. Firma stoi na skraju bankructwa. Matka zmusza Gulię do małżeństwa z synem lokalnego bogacza, w zamian za wykup hipoteki. Jednak dziewczyna ulokowała swoje uczucia w kimś innym. Ukochany podpowiada rozwiązanie – import włosów z Indii.
Losy tych trzech kobiet, które dzielą kontynenty, kultury i osobiste doświadczenia, splotą się pewnego dnia w przedziwny sposób. Niczym warkocz…
Fenomen wydawniczy – ta książka wywołała wielkie poruszenie, jeszcze zanim się ukazała. Była sensacją targów książki w Londynie – 16 krajów zakupiło prawa do tłumaczenia. Znakomity materiał na film i niezaprzeczalnie udany debiut.
RTL
Laetitia Colombani (ur. 1976) – aktorka, scenarzystka, reżyserka. Warkocz to jej literacki debiut, który trafił na szczyt listy bestsellerów francuskiego Amazona. Prawa wydawnicze sprzedano do 16 krajów
Andrea de La Barre de Nanteuil, Lovisa Burfitt
Mademoiselle Oiseau i listy z przeszłości
przeł. Maria Jaszczurowska
listopad
Boże Narodzenie w Alei Minionych Czasów
Nadszedł listopad. Jesień była tak wspaniała, jak może być tylko przy Alei Minionych Czasów, w samym sercu Paryża. Minęło dokładnie pięćdziesiąt dziewięć dni od tamtego upalnego sierpniowego dnia, kiedy to Mademoiselle usiadła na zielonym jedwabnym dywanie, uniosła się nad podłogą, po czym wyfrunęła przez balkon. Isabella została sama w mieszkaniu Juliette Oiseau. Dopiero teraz zorientowała się, że pod fantazyjnymi falbankami i żabotami kryją się mroki przeszłości. Dawne życie skrywa liczne tajemnice i spieszne pożegnania, ale zostały po nim marzenia i siła siostrzanej miłości. Isabella musi szybko wyruszyć na poszukiwanie prawdy, zanim będzie za późno, i uratować wigilijną tradycję, o której jej ekscentryczna przyjaciółka najwyraźniej chce zapomnieć.
Napisana w baśniowej konwencji opowieść o odnajdywaniu piękna w codzienności. Zilustrowana w sposób rozbudzający wyobraźnię przenosi czytelników w świat, w którym każda chwila może stać się świętem.
Dobre Książki Magazyn
Andrea de La Barre de Nanteuil (ur. 1976) – mieszka w Paryżu, zawodowo zajmuje się modą jako specjalista PR. Ukończyła uniwersytet w Lund, studiowała też w ESCP Europe w Paryżu. Jest autorką serii książek dla dzieci z Mademoiselle Oiseau oraz książki POMPOMDOOZLES.
Lovisa Burfitt (ur. 1973) – jedna z najzdolniejszych współczesnych skandynawskich ilustratorek. Absolwentka Szkoły Mody Beckmana oraz Królewskiego Instytutu Sztuki w Sztokholmie. Po studiach zamieszkała w Paryżu, gdzie rozwinęła karierę jako projektantka mody i ilustratorka. Obecnie mieszka w Aix-en-Provence.
RECENZJA PRZEDPREMIEROWA – książka ukaże się 9 listopada 2017 r. nakładem Wydawnictwa Literackiego
„Warkocz” to powieść piękna, wzruszająca, napisana z powściągliwością, dbałością o formę i język. Czyta się ją jednym tchem i ze ściśniętym sercem, niecierpliwie wyczekując końca, który jest jednym z największych atutów książki.
Aż trudno uwierzyć, że „Warkocz” to debiut. Laetitia Colombani dała się już poznać jako scenarzystka i reżyserka, ale napisanie powieści to zupełnie inne doświadczenie. Jak się okazało, bardzo udane.
Bohaterkami tej współcześnie rozgrywającej się opowieści są trzy kobiety: Smita, Gulia i Sara. Mieszkają na różnych kontynentach, wykonują różne prace i żyją w odmiennych środowiskach oraz kulturach.
Szczególne wrażenie robią rozdziały opisujące codzienność Smity, młodej Hinduski, która marzy o lepszym świecie dla swojej jedynej córki. W kraju, w którym kobieta znaczy mniej od krowy i jest traktowana gorzej niż rzecz, takie pragnienia mogą wydawać się niedorzeczne i niebezpieczne. A jednak nietykalna Smita nie poddaje się.
Wytrwałością i determinacją wykazują się także dwie pozostałe bohaterki, Włoszka Gulia i Kanadyjka Sara.
Wszystkie trzy kobiety muszą stawić czoło przeciwnościom losu i zmierzyć się z wielkimi problemami, które zdają się je przerastać. Zdane tylko na siebie, nie poddają się, chociaż mają chwile zwątpienia i załamania.
Od początku czytelnik zastanawia się, co – oprócz nieustępliwości – łączy te bohaterki. Ta intrygująca zagadka wyjaśniać zaczyna się dopiero pod koniec lektury, lecz warto uzbroić się w cierpliwość, gdyż finał zaskakuje, urzeka i porusza do głębi.
Dawno nie czytałam tak pomysłowego zakończenia.
„Warkocz” to przemyślany i dopracowany pod każdym względem portret trzech kobiet, które pozornie wydają się jednymi z wielu. W rzeczywistości okazują się jednak heroinami budzącymi podziw i szacunek. Ich decyzje skłaniają do refleksji i poruszają do głębi.
Nie jest to niepoprawnie optymistyczna opowieść. Przy lekturze często towarzyszyły mi niewesołe rozważania na temat sytuacji kobiet we współczesnym świecie, zarówno tym odległym nam kulturowo, jak i zbudowanym na filarach cywilizacji europejskiej.
Laetitia Colombani pisze o swoich bohaterkach w sposób wyważony, bez rozdzierania szat i zbędnych opisów. Robi to z klasą i powściągliwością. Nie ma tu rozbudowanych opisów przeżyć wewnętrznych, rozwlekłych dialogów i banalnych zdań.
Właśnie taki wstrzemięźliwy styl robi ogromne wrażenie. W połączeniu z podjętą tematyką sprawia, że obok powieści nie można przejść obojętnie i pamięta się o niej długo po odłożeniu na półkę.
„Warkocz” można odczytać nie tylko jaki wielki hymn na temat kobiecej siły, niezależności i pragnienia wolności.
To również książka z ponadczasowym podtekstem wyznaniowym i historiozoficznym, którego głęboki, pełen humanizmu sens odkrywamy na ostatnich stronach.
Polecam z czystym sumieniem – to jedna z najpiękniejszych i najbardziej wzruszających powieści, jakie miałam okazję ostatnio przeczytać.
BEATA IGIELSKA